Widząc tytuł mam załatwiony motyw muzyczny jak i z góry wiem, że wiesz, że będzie o samobójstwie.
(więcej…)
Esej
to z francuskiego essai, czyli dosłownie próba – próba przedstawienia poglądów na wybrany temat…
-
Kogo obchodzi
-
„Pisowanie”
W pierwszym strzale wydaje się to słowo przynajmniej pokraczne. W drugim kojarzy z uciśnionymi mózgami partii politycznej, której wyznawcy pełni animuszu brną rozpędzeni w kierunku betonowej ściany.
(więcej…) -
Pierwszy na swoim
Delikatny dreszcz przechodzi po moim karku, jak myślę sobie o tym, że oto powstaje pierwszy wpis na tej stronie.
-
Druga strona
Życie to szpital.
Czas wbijania pinesek w przedramię minął bezpowrotnie. Tak jak upłynęło sporo wody w Warcie, tak ulatują pewne myśli. Inne z kolei za cholerę nie opuszczają wnętrza.
(więcej…) -
Przemijanie
Przemijam kiedy nie mam siły na codzienność. Na niecodzienność. Na bycie, ale też zbyt bezsilny na niebycie. Wyjście nie jest rozwiązaniem i świetnie już o tym wiem. Leżę bez sił.
(więcej…) -
Wszystko jasne
Planuję uzewnętrznienie się w innym zakamarku własnej twórczości. Nadchodzi pierwsza godna uwagi myśl. Zaraz kolejna. To już trzeba spisać.
(więcej…) -
Wszystko po staremu
Ostatnimi czasy wróciłem do podróżowania komunikacją miejską. Mówi się, że zbiorkomem? Uwielbiam ewolucję naszego języka…
(więcej…)